Rodzina
29/7/2022
AKTUALIZACJA:
22/5/2023
Rodzina
29/7/2022
AKTUALIZACJA:
22/5/2023

Pomysły na zabawę w kuchni z dzieckiem

Chyba każdy rodzic musiał spędzić cały dzień w kuchni, nie mogąc odstąpić swojej pociechy o krok. Wiemy, jak trudnym może to być wyzwaniem. Na szczęście może być także świetną okazją na wspólne gry i naukę. To właśnie kuchnia jest idealnym miejscem do nauki poprzez zabawę dla najmłodszych – a to najbardziej efektywny sposób na zgłębianie świata!

 

Dlaczego warto bawić się z dzieckiem w kuchni?

Zabawy w kuchni z małym dzieckiem pomagają pracować nad jego motoryką. Zaspokajają naturalną ciekawość świata – w końcu znajdziemy tam wiele kolorów, kształtów, zapachów i tekstur. To prawdziwy plac zabaw sensorycznych!

Te nieco starsze pociechy mogą poznać tajniki przygotowania posiłków. Zobaczyć, jak zmieniają formy i temperatury, jak smaki łączą się. A do tego dzieciaki są bardziej chętne do jedzenia potraw, w których przyrządzaniu brały udział. Dlatego najlepszym miejscem dla niejadka jest właśnie... kuchnia.

 

Poznajcie kilka sposobów na radosne spędzenie czasu w kuchni z dzieckiem

 

1. Lodowe ręce pełne skarbów

To zabawa tak ciekawa, że sami żałujemy, że nie doświadczyliśmy jej w dzieciństwie!

Działa na zmysły, a każdy maluch może poczuć się prawdziwym archeologiem. Wystarczy zebrać nieco skarbów – mogą to być figurki, ale świetnie sprawdzą się różnokolorowe makarony (jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia rodzica!), włożyć je do gumowych rękawic, które następnie wypełnia się wodą. Tak przygotowane rękawice wkładamy do zamrażalki, a gdy zawarta w nich woda zamarznie, usuwamy gumową warstwę.

Maluchowi dajemy pojemnik z letnią wodą, gąbeczkę i pędzelek, aby mógł zabrać się za swoje archeologiczne podboje! Ta zabawa sprawdzi się świetnie wtedy, gdy nie możemy uczestniczyć w zabawie dziecka cały czas, ale chcemy mieć go na oku.

2. Dekorowanie babeczek

To klasyka zabaw – i słusznie – bo niesie ze sobą szereg korzyści. Wspominaliśmy już, że dzieciaki chętniej jedzą posiłki, które pomogły przygotowywać. I chociaż maluch nie powinien aktywnie uczestniczyć w pieczeniu babeczek, to przygotowywanie i ugniatanie ciasta, oddzielanie białek od żółtek oraz dekorowanie wypieku może uczynić z niego całkiem dobrego pomocnika!

Takie wypiekanie warto połączyć z pasją dziecka. Lubi zwierzątka? Niech jego zadaniem będzie ulepienie z ciasta jeży. Pasjonuje się dinozaurami? Z ciasta mogą powstać fantastyczne T-rexy. To czego potrzeba, to różnokolorowe posypki, bita śmietana, rozpuszczona czekolada i mnóstwo dobrego humoru połączonego z cierpliwością. Jeśli zdecydujecie się na odtworzenie prawdziwych zwierzątek, przydatne będą zdjęcia referencyjne.

3. Zgadywanie, co to za smak

To idealny sposób na pokazanie maluchowi nowych smaków. Wystarczy apaszka lub szalik, którymi związujemy dziecku oczy. To zabawa bez podglądania! Następnie serwujemy naszej pociesze kawałki potraw. Im ciekawsze faktury i różnorodne zapachy, tym lepiej! Przy każdej degustacji prosimy dziecko, aby opisało smak i fakturę ,odpowiedziało, jaki produkt może mieć kolor. To idealny czas, by nauczyć się nowych słówek!

4. Prawdziwe gotowanie

Ze starszymi pociechami warto eksperymentować w kuchni – może obudzi to w nich wielką pasję do gotowania? Śmiało mogą uczestniczyć w praktycznie wszystkich etapach gotowania czy pieczenia, oprócz tych najbardziej newralgicznych momentów, jak odpalanie kuchenki czy wyjmowanie blachy z piekarnika. Możemy pokusić się o poproszenie dziecka, by pokroiło składniki – w tym wypadku najlepiej wybrać te miękkie, jak np. banan i nadzorować ruchy dziecka. Jeśli uważamy, że nasze dziecko nie jest jeszcze gotowe, by zająć się krojeniem, nieodzowną pomocą może okazać się mieszanie w misce, wyciskanie owoców, ubijanie czy ugniatanie ciasta.

Pamiętajmy, że zabawy w kuchni to idealny czas , by nauczyć dziecko dbania o porządek. Jeśli nawet boimy się zapraszać maluchy do kuchennego królestwa, ze względu na potencjalny bałagan, warto zmienić zdanie. Jeśli sami będziemy reagować i dawać przykład, maluch szybko zauważy, że bałaganu można pozbyć się równie szybko, co go stworzyć. Do tego maluch uczy się, że rozlany płyn warto wytrzeć gąbką, rozsypany mak zamieść szufelką, a stłuczony talerz (to nic strasznego!) potraktować szczotką. Ten naturalny odruch sprzątania od razu, gdy coś się wydarzy, może w przyszłości tylko zaprocentować 

5. Kolorowanie toreb po zakupach

Produkty Barbory dostarczane są w papierowych torbach, które z powodzeniem mogą stać się płótnem dla każdego malucha. Warto zachęcić dziecko, by ozdobiło taką torbę. My sami możemy pomóc dzieciom w wycinaniu kształtów – o ile nasz maluch przejawia tendencje do sztuki bardziej abstrakcyjnej niźli warsztatowej 😉. Wykorzystywanie materiałów które mamy może stać się podstawą do rozmowy o niemarnowaniu surowców. Możemy wytłumaczyć dziecku, że dzięki malowaniu na torbie po zakupach oszczędza papier, który pochodzi z lasów. Proekologiczne postawy warto zaszczepiać od maleńkości!

Barbora

ZOBACZ TAKŻE

DLA CIEBIE

Darmowe kolorowanki do pobrania dla Twojego maluszkaDarmowe ebooki z przpepisami na różne okazje. Pobeirz teraz!